Najnowsze wpisy


lis 10 2003 Samotna...
Komentarze: 4

Samotna w deszczu lez

Bez celu

Bez sensu

Bez nadziei

Usmiech dawno znikl

Nie pojawi sie znow

Zatracona w tej swojej egzystencji

Bez wiary

W lepsze jutro...

Zawraca zycia bieg

By ktos utonal gdzies w nim

Ja jush nie wierze w nic

Nie mam sily trwac

I tworzyc

LEPSZY SWIAT

 

Takie nipoukadane

mysli klebia sie w mojej glowie

A lzy

Cisna do oczu

I znajdują ujście

Czemu wiec ja nie potrafie

Osiagnac spokoju

??? 

 

 

veri_pesymistka : :
paź 29 2003 "I niewierygodne aby miłość mogła zabić...A...
Komentarze: 1

Rozmawiaam dziś na gg z Grzesiem.

Nieświadomie przypomnial mi, najgorsze chwile ze związku z Pawlem.

Przytoczę tu rozmowę.

Wiem, że tylko nieliczni zrozumieją.

 Mam ochotę wyć.

Czuje się strasznie ;(.

 Paweq, kochanie kiedyś Ci to pokaże.

Wyrządzieś mi straszna krzywdę...

Wiedz o tym.


"(...)
Maxxx (15:14)
Veri sluchaj jest prosba...
Maxxx (15:31)
jestes....
Veri (15:37)
jestem
(...)
Maxxx (15:38)
sprawa brzmi mniej wiecej tak....chodzi o piatek po poludniu....masz juz moze zajety ten czas
Veri (15:38)
nie mam
Maxxx (15:38)
a moge zająć
Veri (15:38)
a czemu nie?
Maxxx (15:39)
ale...
Veri (15:39)
?
Maxxx (15:39)
chcialem jechac na cmentarz....chodzi mi o to czy moglabys mi towarzyszyc...
Veri (15:39)
jasne, ale gdzie?
Maxxx (15:40)
wiem ze ot nie jest idealne miejsce na spotkanie ale mam pewien hmm....pewna obietnice wobec samego siebie ktorej musze dokonac
Maxxx (15:40)
przyjade po Ciebie i pojedziemy...chodzi o cmentarz na *******
Veri (15:41)
oki
Veri (15:41)
ale jaka to obietnica?
Maxxx (15:43)
hmm...
Veri (15:43)
?
Maxxx (15:43)
woczraj mowilem Ci o pewnej dziewczynie do ktorej cos czuje....
Veri (15:43)
no?
Maxxx (15:44)
obietnice zachowam dla siebie ale powiem Ci ze chodzi o *** *****....spoczywa w pokoju
Veri (15:44)
ok
Veri (15:44)
wiec tak
Veri (15:45)
jesli chodzi o pitek po poludniu, to 15-16
Veri (15:45)
znaczy 16-17
Veri (15:45)
bo wczesniej jade do katowic
Veri (15:45)
wiesz po co
Veri (15:45)
co do cmentarza... hmmm... wiesz...
Maxxx (15:46)
wiem....
Veri (15:46)
troche, boli mnie taka swiadomosc...
Maxxx (15:46)
zbyt ciemno prawda
Maxxx (15:46)
wiem...
Maxxx (15:46)
mnei tez ...
Veri (15:46)
poniewaz kiedys pawel zrobil cos podobnego
Maxxx (15:46)
ale jesli chcesz nie musisz jechac....
Veri (15:46)
ale z jego strony to bardzo bolalo
Veri (15:46)
nie chodzi o to ze nie chce
Veri (15:46)
to dla mnie troche niezreczne
Maxxx (15:47)
ale jesli bedziesz sie czuc glupio..nie musisz...
Veri (15:47)
kiedys, wlasciwie niedawno pawel chcial, zebym poszla z nim na grob ojca jego bylej
Maxxx (15:47)
przeciez ja nie rozkazuje
Veri (15:47)
bylej z ktora mnie zdradzal
Maxxx (15:47)
rozumiem o co Ci chodzi..
Veri (15:48)
nie mam prawa mu zakazywac, ale wiesz ja perfidnie sie czulam...
Veri (15:48)
podobna sytuacja
Veri (15:48)
boje zsie ze rozmysle sie w polowie drogi
Veri (15:48)
albo sie rozkleje
Veri (15:48)
ale pojade z toba
Maxxx (15:49)
jesli sie rozkleisz to bede przy Tobie..zreszta przeciez podobna sytuacja...ale muy jestesmy przyjaciolmi a nie para.....
Maxxx (15:49)
ale teraz mi troszke glupawo ze Cie o to prosilem...
Veri (15:50)
wiem
Veri (15:50)
nie chodzi mui  oto
Veri (15:50)
po prostu nagle mi sie przypomnialo
Veri (15:51)
i osunelam sie na fotel
Veri (15:51)
jak to przeczytalam
Veri (15:51)
wrocila przeszlosc- tak jak tobie niedawno
Veri (15:51)
i to najgorsze z mozliwych wspomnien
Veri (15:51)
o to chodzi!
Maxxx (15:51)
oj.....nie chcialemprzepraszam
Veri (15:51)
nie 
Veri (15:51)
przeciez nie mogles wiedziec
Maxxx (15:51)
nie chcialem wspominac zlych rzeczy
Veri (15:52)
przeciez nie mogles wiedziec
Maxxx (15:53)
wiem
Maxxx (15:53)
cholewcia ale teraz czuje sie niezrecznie ze to zrobilem
Maxxx (15:53)
serio
Veri (15:53)
ale to nie twoja wina!
Maxxx (15:54)
wiem...
(...)
Veri (16:07)
dobra nie bede cie drecyc glupimi pytaniami
Maxxx (16:07)
nie widze Jej praktycznie w ogole ale nie ma nawet nikogo kto moglby zajac to miejsce..sprobowac wymazac...nawet nei wiem czy chce zapomniec
Maxxx (16:07)
mozesz pytac...i tak qmpel mi wczoraj wszystko przypomnial
Veri (16:08)
wole nie...
Maxxx (16:09)
Twoja wola...
Maxxx (16:09)
i tka wszystko we mnie siedzi nadal
Veri (16:09)
Ja dzis przypomnialam sobie jak Paweł paskudnie mnie potraktowal
Veri (16:10)
KIEDYŚ
Veri (16:10)
czasami go kocham
Veri (16:10)
czasami nienawidze
Veri (16:10)
fakt, ze rozdarl mi serce
Maxxx (16:10)
ale nadal jestes z nim...
Veri (16:10)
rana nie chce sie zagoic
Veri (16:10)
sa dodatkowym utrapieniem
Veri (16:11)
naprawde czasem chcialabym z tym wszystkim skonczyc
Veri (16:11)
ale wiem, ze raczej skoncze ze soba niz zwiazek z nim
Veri (16:11)
Nadal go kocham...
Veri (16:11)
to najgorsze
Maxxx (16:11)
MARTYNA
Maxxx (16:11)
nie skonczysz ze soba
Maxxx (16:12)
nie chcesz zebym gdzies lezal na cmentarzu wiec nie rob nic sobie bo mnie to pociagnie
Veri (16:12)
przestan
Maxxx (16:14)
Veri tak jest
Maxxx (16:14)
jesli Ciebie braknie ja wykolkuje
Maxxx (16:14)
Ciebie albo Agi
Maxxx (16:14)
jestescie dwoma mi najblizszymi osobami
Maxxx (16:18)
O CO CHODZI ZE STATUSEM"

Grześ mam nadzieję, że nie pogniewasz się za to, że to napisałam, ale naprawde było to dla mnie ważne...

 

veri_pesymistka : :
paź 25 2003 Przepraszam...
Komentarze: 4

 

"To niewiarygodne, a slowa molgy ranic (...), a jednak (...)"

Dzis dotarlo do mnie jaka czasem jestem niesprawiedliwa.

Nie wiem co sie ze mna dzieje.

 Czasem, kiedy wydaje mi sie,

że swiat wali mi sie na glowe,

obwiniam za to ojca.

Uslyszal jush ode mnie nie jedno przykre slowo.

Ale nie da sie ich wrocic.

Chociaz tak bardzo bym chciala.

 Zdaje sobie sprawe,

jak bardzo ranie go

 niesprawiedliwymi osadami,

tylko CHOLERA,

dlaczego tak pozno??? 

Czemu czasem, nie ugryze sie w jezyk zanim cos powiem?

 Czemu, kiedy kloce sie z najblizszymi- nie przebieram w slowach?

Czemu???

Widzialam, jak nie jedna z bliskich osob wylewala przeze mnie lzy.

Dlaczego wiec, w pore nie uswiadamiam sobie swoich bledow,

za to innych potkniecia wyolbrzymiam???

Czemu jestem taka beznadziejna???

Czemu???

 

Przepraszam:

tato,

mamo,

Pawelq (kochanie),

i wszyscy bliscy,

ktorych kiedykolwiek zranilam...

 

Wiem, ze gdyby ktoregos z was zabraklo w moim zyciu- nie dala bym rady...

Jestescie mi potrzebni...

KOCHAM WAS !!!

Niezaleznie od tego, co mowie w przyplywie gniewu.

Wybaczcie mi wszelkie krzywdy...

 

Wiem, ze zadne z was tego nie przeczya...

A moze kiedys...

veri_pesymistka : :
paź 24 2003 Odpalamy =)
Komentarze: 2

Dziś byla u mnie Milka.

Pomogla mi ulepszyć bloga

i pokazala wszystko-

jak i co dziala.

Dzięki Milka :*

Jestem ci wdzięczna...

=)

veri_pesymistka : :